School

Mes

Nie krzycz ty na mnie, bo mi łepetyna pęknie

Ja myślę dalekosiężnie i teścia trż biorę pod uwagę, a co! xD

Ania

To byście się z teściem widywali tylko na obiadkach trzy razy do roku xDD

E, ładna sukienka, co by nie było nooo Mruga

A powiedz jak tam rekrutacja do liceum? Very Happy

Mes

Na pewno się dostałam, bo byłam trzecia na liście - miałam jutro jechać przekonać się ostatecznie, ale niestety, nic z tego. Ale jestem na razie spokojna, może nie będzie tak strasznie w tej szkole.

Ania

E to ładnie

Ja muszę podjechać do swojej budy, obczaić czy ktoś znajomy się dostał Very Happy

Monia

No girls, jak tam powrót do szkoły minął?

Tęskniłyście? xDD

U mnie już na samym początku dobra wiadomość - zmienili nam babkę od fizy Mr. Green

Natomiast ze złych wieści - będę miała dwie łaciny i trzy fizyki w tygodniu

Mes

Monia, daj spokój cry

Dojazdy są masakryczne (popołudniowy tłok w autobusie), wychowawczyni wygląda na niezbyt miłą... Jestem ogólnie lekko załamana.
Gdzie czasy gimnazjum, ech...

Monia

Nie łam się Mes

Może wychowawczyni była w złym humorze, bo żałowała, że wakacje się skończyły albo chciała Was nastraszyć od razu i dać sygnał, że nie da sobie wleźć na głowę Wink

Kto jak kto, ale akurat wychowawca nie powinien być wredny dla swoich podopiecznych

A czego Cię będzie uczyć i na jakim profilu w ogóle jesteś?

Mes

Fizy będzie uczyć - niedopsz, bo ja średnio z tym przedmiotem stoję.
A jestem na humanie Mruga

Aga

Mes, początki zawsze są trudne, zobaczysz za jakiś czas wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej, będzie dobrze

A dojazdy to już niestety musisz się przyzwyczaić, ja też zawsze miałam tłok w autobusie, a teraz jak będę dojeżdżać na studia to się do niego chyba nie będę mieścić....

Mes

W ogóle to mnie rozbroiło, jak kierowca jechał po dziurawej drodze rozmawiając przez telefon - nie wiedziałam, czy bać się o życie czy nie Laughing

Wisełka

Mes, luzik - zaczynasz najlepszy okres w swoim życiu Mr. Green

Dojazdy łamią każdego - mi zajmują ~50 min, kwestia przyzwyczajenia Mruga

Ja akurat łaciny nigdy nie miałam, 3 fizyk w tygodniu również, ale miałam za to 3 WOSY i 4 Historie Hyhy

Jak wy wyglądacie rano, po tych nocnych wojażach z USO? Hyhy

Mes

Nie wstaję w nocy - wstaję o 5, trochę oglądam i o 6.35 grzecznie wychodzę na autobus Very Happy

Ania

Mes, light Mruga

Sądzę, że w Łodzi i stolicy jest najgorzej.Oczywiście nikomu nie umniejszam problemów, ale tu jest hardkorowo

U mnie jest tak, żeeee....kierowcy często nie włączają klimatyzacji i stoisz w korku, a okienka malutkie i jest, że tak powiem lekka piekarnia Very Happy

Rano da się dojechać bez korków, ale tłok w autobusie.Ja mieszkam w największej dzielnicy wawy i mam najgorszy dojazd Mruga

Bo ogarniam jeszcze takie małe miejscowości obok mojej dzielnicy i powrót nie jest sympatyczny.

Też mam nową wychowawczynię bo zmieniliśmy i nową od fizyki bo kowboj był nienormalny. Very Happy

Jedna fizyka na tydzień <3, jedna geografia <3

Aga

Ja po nocnych maratonach tenisa wyglądam gorzej niż źle, ale na szczęście mogę to odsypiać popołudniami, więc jakoś jeszcze się trzymam, ale do końca turnieju będę bardziej zmęczona niż tenisiści

Każde dojazdy są okropne, a najciekawiej jest jak autobus wypadnie, jest zima, są zaspy, korki a ty sterczysz na przystanku w zimnie, taki hardkor nieźle haruje

KaŚ

ja niestety nie oglądam nocnego USO Sad

więc wyglądam dość dobrze

a co do dojazdów to jest masakra. jednym banem nie dojadę. więc najpierw 35 minut w zatłoczonym autobusie linii `3` a potem 10 linii `do wyboru do koloru 6,14,12 i 10` xD
i ze szkoły najwcześniej po 15 najpóźniej po 16. dzisiaj to wyjątek bo nie ma babki od praktyk zawodowych i miałam 5 lekcji