Agnieszka Radwańska

Ania

Ja wyczytałam, że Agnieszce nie funkcjonował pierwszy serwis, a po serwisie wygrała tylko 16 piłek.Nadia rozwaliła Agnieszkę w 1h 13 minut.No po prostu nie wyszło, przegrała i już.

Ania

[link widoczny dla zalogowanych]

Isia w CNN

Mes

[link widoczny dla zalogowanych]
Agnieszka ma dużo twórczej inwencji: tak według niej prezentuje się jej pierwsza przyjaciółka (?!) w tenisowym światku. ( z tym nosem to pojechała po całości)

Monique

Buahahahah xDDDDDDDDDDDDD
Nie moge z tego Laughing

Piękna Jelena Rotfl

Mes

Mnie ciekawi, czemu ona ma tą piłkę na nosie xDD

Ania

Ło matko, ładnie xD Przyjaciółka?O masz....xD

Mes

tak kiedyś stwierdziła, że Jelena jako pierwsza w Tourze zdobyła jej serce - ale to było chyba dawno i nieprawda xDD

Ania

Haha, no dooobre.Myślę, że dawno i nieprawda Very Happy

Wisełka

a ciekawe jak Novak rysuje? xD

Ania

No to chyba oczywiste: pięknie. xD
W jednym z numerów PS jest to zdjęcie Agnieszki z rysunkiem z podpisem 'Isia otrzymała także prezent-rysunek zawodniczki wykonującej podczas gry szpagat'

Więc to nie Agnieszka rysowała...

Edit 2. W następnym numerze PS było napisane, że kilka zawodniczek miało narysować inne zawodniczki i Isia akurat wybrała Jelenę.Wniosek-nie wiemy, co jest prawdą xD

Edit 3:
Nie uważacie, że na tej fotce Agnieszka wyszła jakby miała z 50 lat? Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Tomash

Chcę utrzymać dobre miejsce w pierwszej dziesiątce rankingu. Mam świadomość, że teraz o spektakularny awans będzie coraz ciężej - mówi Agnieszka Radwańska.

Od następnego sezonu zmieniony zostanie kalendarz turniejów i przepisy. Pani nie jest z tej rewolucji zadowolona.

REKLAMA Czytaj dalej

To prawda. Zawodniczkom z czołówki rankingu szefowie WTA narzucają granie w niektórych turniejach. Przykład? Będę mogła zagrać w ciągu roku tylko w dwóch mniejszych turniejach. A ja nie lubię, gdy ktoś mi rozkazuje.

Jaki pani stawia przed sobą cel?

Chcę utrzymać dobre miejsce w pierwszej dziesiątce rankingu. Mam świadomość, że teraz o spektakularny awans będzie coraz ciężej.

Amerykańska stacja Fox Sports typuje jednak, że jeśli dalej będzie się pani tak rozwijać, niebawem wskoczy pani do pierwszej piątki.

To miłe, ale ja nie zwracam uwagi na takie przepowiednie.

Psychika jest bardzo ważna w tenisie. W jakim stopniu decyduje o końcowym sukcesie?

To zależy od rangi spotkania i przeciwnika, który stoi po drugiej stronie siatki. Myślę, że około 30 – 50 proc. Reszta to umiejętności.

Życie Warszawy

Ania

No, fajnie by było jakby wskoczyła do 5

Ale na razie nie widać żadnych jej zapowiedzi Very Happy

Tomash

Dla mnie na korcie nie ma różnicy, czy jestem pięćdziesiąta, czy dziesiąta. Tak samo trzeba wyjść i pokonać rywalkę - powiedziała dla "Przeglądu Sportowego" Agnieszka Radwańska.

Od półtora miesiąca nie rozegrała pani meczu. Nie stęskniła się już pani za rywalizacją i turniejową rzeczywistością?

REKLAMA Czytaj dalej

Agnieszka Radwańska: Nie, zupełnie nie. Przez dziesięć miesięcy gram właściwie bez przerwy, więc te krótkie wakacje wcale mi się nie nudzą. Miesiąc, który spędzam w domu w Krakowie, mija aż za szybko. Tym bardziej że prawdziwe wakacje miałam przed dwa tygodnie w listopadzie, kiedy wyjechałam do Egiptu. Od początku grudnia bardzo intensywnie trenuję.

To prawda, że codziennie odbywa pani trzy treningi?

Tak, dwa tenisowe i jeden ogólnorozwojowy. Po południu prosto z kortów jadę do sali gimnastycznej. Kiedy są korki, ledwo zdążam. Tylko w sobotę ograniczam się do tenisa, a w niedzielę w ogóle odpoczywam.

Jak ocenia pani swoją formę przed nadchodzącym sezonem?

Czuję się dobrze. Nie mam żadnych objawów odnawiających się kontuzji, wszystko wygląda bardzo optymistycznie.

Siostra do ostatniej chwili walczyła o punkty rankingowe, żeby zagrać z panią debla w Australian Open. Jeśli się jednak nie zakwalifikuje, czy będzie pani szukać innej partnerki w Melbourne?

To, czy Ula załapie się na debla, okaże się pewnie pod koniec grudnia. Jeśli nie, podejmę decyzję już w Australii. Na razie wiem tyle, że w moim pierwszym turnieju w Sydney zagram w parze z Marią Kirilenko. Zwykle przed turniejem wielkoszlemowym odpuszczam sobie debla, żeby nie eksploatować organizmu. Ale po dwumiesięcznej przerwie w startach przyda mi się kilka dodatkowych spotkań, żeby przyzwyczaić się do nawierzchni, klimatu. Równie dobrze mogę przecież przegrać w singlu w pierwszej rundzie, wtedy będzie mi bardzo brakować treningu w bojowych warunkach.

Czuje się pani wyjątkowo, zaczynając sezon w czołowej dziesiątce?

Dla mnie na korcie nie ma różnicy, czy jestem pięćdziesiąta, czy dziesiąta. Tak samo trzeba wyjść i pokonać rywalkę.

wp.pl

Ania

Mi się wydaje, że jednak jest różnica, czy jest się 10 czy 50.No bo jak się jest 10 to ma się większą presję i od siebie samego też się wymaga więcej.A jak wiadomo psychika jest bardzo ważna.
Wiadomo może coś na temat kalendarza Agnieszki na nadchodzący sezon?

Tomash

Też tak myślę, że jest presja utrzymania i polepszenia pozycji. Na razie kalendarz Agnieszki jest nieznany.