Australian Open 2010

Monia

Żadna nie widziała Laughing

Ale ja też mam ten sam problem Neutral

W tamtym roku jak miałam ferie równo z AO, oglądałam wszystko jak leciało.
A teraz... Tylko wybrane mecze bądź kilka piłek przed wyjściem do szkoły. A podobnie jak Aga lubię każdy tydzień Wielkiego Szlema i najchętniej bym godzinami siedziała i oglądała. Nawet WTF! xD
I patrzcie jaki paradoks Laughing

Zawsze chcemy by Novak grał popołudniu bądź wieczorem ze względu na jego kondycję, a teraz wyjątkowo marzy nam się środek dnia xD

O, deble jutro grają Very Happy

Vamos panowie!

KaŚ

Monia miałam identycznie. a teraz zostają mi tylko weekendy licząc od piątku wieczorem bo inaczej nie wyrobię

Wisełka

Mes

Co za fajter z tego Portasa! Very Happy

No, nie szło mu wyraźnie. Blake grał momentami tak, że szczena opadała. Ale Argentyńczyk się pozbierał i w końcu wygrał.

Tytuł Pierdoły Dnia wędruje dziś do Marina. Wygrał co prawda, ale styl, w jakim to zrobił zostawmy bez komentarza. Gdyby wyeliminować 3/4 ue Chorwata to spokojnie wlepiłby Tomicowi przynajmniej jednego bajgla i wygrał w trzech setach.
I o Tomicu też się muszę wypowiedzieć:
To jest niby nadzieja australijskiego tenisa? Wszystko pięknie, ale chłopczyk na razie jest przeciętny, bazuje na błędach rywala i biega po korcie jak Pinokio. Za to zachowuje się jak gwiazda. Sama to zaobserwowałam po sposobie, w jaki prosił o te swoje, pożal się Boże, czelendże i przy jakich piłkach to robił. A jak Carol zacytował jedną jego wypowiedź to padłam Laughing

Gościu zupełnie antypatyczny.
A jak kiedyś usłyszę, że ktoś narzeka na zachowanie rodziny Novaka to tego kogoś wyśmieję. Rodzina Tomica to dopiero powaleńcy! Laughing

(A potem Chorwaci się dziwią, że stereotypowy obywatel ich kraju jest kojarzony jako wulgarny, głośny i nieprzyjemny)

Monia

Pony!

Oczywiście znowu nic nie widziałam ale skoro piszą ludzie, że Blake grał na maksimum swoich możliwości zaś DelPo miał nawet skurcze w końcówce, a mimo to wygrał, sprawia iż jestem z niego dumna jak cholera Mr. Green

Szkoda tylko, że prawdopodobnie po takim maratonie jego szansa na sukces i daleki awans w turnieju baardzo się zmniejszyła

Kohli zagra z Rafą Hyhy

Błagam Cię Filipie, znajdź w sobie pokłady sił, przypomnij sobie jak robiłeś tutaj mielonkę z Roda dwa lata temu, jak cudowny mecz zagrałeś i pokonaj Nadala prayer

Czy proszę o wiele? Laughing

Deble odnotowały sukcesy chociaż drama musiała być, zwłaszcza w meczu Frytek Laughing

Cała sprawa rozstrzygnęła się w tie-breaku trzeciego seta Blue_Light_Colorz_PDT_09

Novak w końcu o przyzwoitej porze xD Organizatorzy wysłuchali naszych próśb. Niech tylko ES nie zawiedzie i zacznie transmisję jak co dzień prosto z RLA Razz

Ajde Nole!

KaŚ

a o której będzie grał Novak?

Monia

Grał o pierwszej. Zaś godzina kolejnego meczu nie jest jeszcze znana.
ES oczywiście dał dupy - na obu kanałach było WTA Rolling Eyes

Czasami to się zastanawiam czy włodarze WTA specjalnie nie płacą Eurosportowi za pokazywanie tego szitu

Może mecz Novaka nie był na jakimś porywającym poziomie ale spotkanie Baghdatisa z Ferrem stanowiło smakowity kąsek dla koneserów dyscypliny Wink

Początek dość powolny. Udało mu się jako pierwszemu zdobyć przełamanie i wyjść na 3/1 ale potem zawiecha, pasywna gra, co napędziło Marco, który raz po raz posyłał płaską bombę. Zrobiło się nagle 3/5 i Chiudinneli serwował na seta. O mało co nie wrąbał, bo Novak zaczął się (w końcu!) budzić. Odwrócić losów jednak się nie udało i pierwszy set w turnieju został stracony.
Początek drugiego też zły. Szwajcar już w pierwszym gemie serwisowym Novaka dostał kolejne szanse na przełamanie. Całe szczęście Mistrz powrócił Mr. Green

Zagrał cudnego bekhendowego passing shota, zakrzyknął C'mooon! i zaczął grać lepiej. Od tej pory piłki przez niego zagrywane były dłuższe i Chiudinneli już tak bardzo świrować pawiana nie mógł Razz

Trzeci partia podobna do drugiej. Chociaż wyniki tych obu setów wyglądają łatwo, to wcale takie nie były

Sporo panowie rozegrali długich gemów z paroma dżjusami.
W międzyczasie był medical timeout dla Szwajcara, któremu dokuczały chyba pęcherze na stopach.
W czwartym tym razem Marco się obudził i rzucił do walki co mu w zanadrzu pozostało. Novak chyba rozluźniony łatwo wygranymi wcześniej partiami, spuścił z tonu. Musiał jednak się zebrać, zdobyć przełamanie na 5/3 i zakończyć spotkanie wygranym gemem serwisowym.
Statystyki kiepściutkie

-18 winners/ue, sporo podwójnych i bardzo niski procent piłkiem wygranych po drugim serwisie. Nieraz rywal kończył returnem z jego podania Rolling Eyes

Trochę to niepokojące, bo niemoc serwisowa i regres w tym elemencie trwa od jakiegoś czasu

Kolejny rywal - Istomin - to podobno ten z mocno serwujących więc łatwy mecz to nie będzie.

Łukasz w 3 rundzie! Ale czad! Hurra

Dzięki temu awansuje na około 66 miejsce w rankingu Mr. Green

Na piątek: Vamos Filip i deble!

KaŚ

Laski! HELP! gdzie na necie można oglądać AO?? bo kochany bet każe sobie płacić

Monia

Ja oglądam tutaj:
1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
Czasami transmisja się zacina i trzeba wtedy przełączyć się na inną ale to i tak lepsze niż oglądanie bab Laughing

Kohli plan minimum wykonał czyli wygrał seta. Ale jak czytam iż Nadal nie grał dobrze i tylko luzerstwo Filipa sprawiło, że tego meczu nie wygrał, to ciśnienie jak i poziom rozczarowania u mnie rośnie Rolling Eyes

Jak tak dalej pójdzie to tak niedoceniany przeze mnie początkowo Maryj zrobi finał z dolnej połówki. Z tego co widziałam Andrew stara się grać bardziej agresywnie. Nie są to już takie balony i przebijactwo jak ostatnimi czasy tylko kończy sporo piłek i wybiera niesamowite kąty. Co prawa rywali wymagających dotychczas nie miał. Każdy z topu przeszedł już poważniejszy test zaś Maryj dopiero w 4r. trafia na trudną przeszkodę, a mianowicie Big Johna Hyhy

Tu nastąpi prawdziwy test formy Szkociny

DelPo swoim wynikiem utwierdził mnie jeszcze bardziej w przekonaniu iż Melbourne w tym roku nie zawojuje. 0/6 z Mayerem Shocked

Nie wiem tylko czy wpływ na takie a nie inne rezultaty ma wpływ ta kontuzja, która spowodowała wycofanie się z Kooyong czy po prostu słaba forma...

Fryty OUT... Tylko zapaść się pod ziemię Wstyd

Novak dzisiaj ok. 4.
Ajde!

Go Łuki!

Mes

Tak! Kohli luzerował i to równo. Miał dużo okazji na przełamanie i prawie zawsze znalazł się pretekst, żeby z niego nie skorzystać Rolling Eyes

Ania

Monia, rok temu też miała ferie, a teraz to tyle, co się szykuję rano do szkoły Sad

Już nie wspomnę o tym, że mi kochane UPC wycofało Eurosport 2

Dzisiaj z rana znowu Maryj, jezu, co za nuuuuuuuuda.Przyklejony do tej końcowej linii.

I ogólnie czasu brak na cokolwiek, więc i nic nie pisałam.

Wrócę do zamierzchłych czasów Igora i Rogera, bo mnie tak rozwalił Andreev, że szok.No ciapa taka

Zwłaszcza, że co martwiące Rodż nie grał za dobrze.

Anegdotka, że sobie pozwolę: Hewitt w czwartek grał z Donaldem Youngiem, który swego czasu w wieku 15 lat wygrywał juniorskie wielkie szlemy, rozwodzono się nad talentem i przyszłością.Newsweek walnął kiedyś okładkę najlepiej rokujących Amerykanów, na której znaleźli się Obama i Young.I jak widać, wiemy kto jak skończył

Ciekawostka sprzedana przez komentatorów ES Mruga

Del Potro męczy się dosyć, chyba nie doleczył tej kontuzji.
Novak prze do przodu i będziecie mieć chyba ten mecz Kubot - Novak bo Youzhny oddał walkowera Łukaszowi (beat Russia!), a Istomin nie powinien sprawić kłopotów naszemu Nole.
Cilić <33 Chłopie, nie luzeruj

Isner armata ograł Monfilsa Shocked

Spodobało mu się chyba robienie sensacji na Wielkich Szlemach.

Fryty się wkurzyły i nie chciały przyjść nawet na konferencję prasową, nie wiem, czy w końcu dotarły.W każdym razie było wręcz fatalnie.
A Kubot/Marach dalej.

Monia

Ejj, jakim cudem Istomin dostał się do tej 3 rundy?

Taka gra jaką zaprezentował dzisiaj starczyłaby chyba na max 1r.

Serwis miał być bronią - nie był. Z głębi kortu też masa błędów. I jeszcze to latanie kilka metrów za linią końcową. Dzięki temu Novak mógł go zamęczać dropszotami.
Sam Novak zagrał lepiej w porównaniu do poprzednich meczów. Tylko inna sprawa, że Denis nie postawił wysokich wymagań i sam sporo pomagał.
Wciąż nie podoba to serwis. Novak jest liderem w ilości podwójnych błędów (21 w trzech meczach

). Dzisiaj przy podaniu Uzbeka grał lepiej niż przy własnym. I to przełamanie przy serwisie na mecz... Rolling Eyes

Coś jest nie halo i trzeba to poprawić więc: Novak i Todd - do roboty!

Meczu z Kubotem to ja się boję

Łukasz jako światowej klasy deblista ma dobry return i z tego szitowego ostatnimi czasy podania Novaka będzie starał się zabijać piłki.
Sam Nole na konferencji chwalił Łukiego. Mówił, że jest great and quality player i gra the best tennis of his life. Finał z Belgradu i problemy jakie miał w drugim secie pamięta na pewno

Haas - kolejny agent od przegrywania serwisów

Miał 5/3 i serwis z Congą by wyrównać na 2-2 w setach i oczywiście przegrał tego gema Rolling Eyes

A już miałam nadzieję, że ktoś Francuza podmęczy xP

Na niedzielę: C'mon Johny! Mr. Green

Aga

Mam nadzieję że ES pokaże mecz Kubota i Novaka, bo mam plany wstać, tylko nie wiem o której przed jest debel i mecz kobiet, jak myście o której zacznie się spotkanie Novaka?

Ania

Sylwek Sikora coś prawił na temat tego, że raczej na pewno pokażą spotkanie Kubota i Novaka.Patrząc na plan gier to wygląda to tak, że jest to raczej prawdopodobne.
Może przy dobrych wiatrach(czyt. zaciętych poprzednich meczach i długim meczu samego Novaka i Łukiego) trafię z rana na chociaż kawałek Mr. Green

Co to dzisiaj było grane

Cilic pokonał Del Potro, tak się cieszę

Pony co prawda ma jeszcze w ciele tą kontuzję, ale Marin już od jakiegoś czasu pokazuje, że naprawdę liczy się w światowej czołówce.
Maaaaan, Rod, zabiję Ciebie kiedyś.Tyle nerwów xD Gonzalez dzisiaj grał bardzo dobre spotkanie i nie grający wcale źle Rod dostawał mówiąc szczerze lanie.Przy fartownej sytuacji w 4 secie (o co dokładnie chodziło bo akurat mnie rozłączyło w necie na kilka minut?

) pozamiatał Fernando do końca.Martwiła tylko gra przy siatce bo wycieczki były katastrofalne.U Nando pochwalić można b.dobre zagrania z bh, które przecież jego popisowymi zagraniami nigdy nie były.
Kontynuując, Panowie Marin i Andy spotkają się w kolejnej fazie AO.No Kibicować będę Rodowi, ale liczę przede wszystkim na bardzo dobre spotkanie

Dalej nic ciekawego się nie działo.Podobno Rafa się odrodził i przy tej grzej jest główny pretendentem do tytułu.Nie wiem, nie widziałam.Jak masz Monia jakieś info z innych forów co ludziska mówią to piszaj

Jak Kubot/Marach ograją Karlovica/Vemica to przed nimi numer 3, czyli bardzo trudny mecz xD Dawać!

Monia

Źle mi się to spotkanie oglądało Neutral

Przykro było patrzeć jak Łukasz w pierwszych dwóch setach dostaje lanie ale jednocześnie cieszyłam się, że gra nasz Serb w końcu jak człowiek. Zaś gdy w trzecim w końcu zaczął grać jak powinien od początku czyli cały czas atakować do siatki, denerwowałam się iż sprawa może przeciągnąć się do co najmniej 4 setów i nadwyrężyć siły Novaka przed ćwierćfinałem Laughing

Oby jak najmniej w przyszłości takich meczów Razz

Występ świetny, najlepszy w turnieju Mr. Green

Multum winnerów, wspaniałe passing shoty i serwis jak leżał w poprzednich meczach, tak dzisiaj działał należycie. Wysoki procent piłek wygrywanych po obu podaniach, dużo asów i tylko 1 podwójny. Proszę o takie same wyniki z Congą prayer

Ania, w meczu Roda była następująca sytuacja: Piłka setowa dla Andy'ego przy serwisie Gonza (który wcześniej w gemie prowadził 40/0 ale to szczegół xD). Grają sobie graja panowie wymianę aż w końcu Amerykanin zagrywa forhend po krosie. Liniowy wywołał aut, Andy sprawdza. Piłka okazuje się dobra więc sędzia stołkowy ogłasza koniec seta. Gonzo podchodzi i zaczyna dyskutować, bo według niego punkt powinien zostać powtórzony. Tłumaczył to faktem, że nie grał piłki bo usłyszał okrzyk aut! Pan Molina zaś zinterpretował sytuację tak,że Chilijczyk nie miał możliwości dosięgnąć i zagrać tej piłki.
Ogólnie bardzo kontrowersyjna sytuacja.

Ludziska o Nadalu piszą, że nie można oceniać jego formy po meczu z Karlovicem, którego jak wiadomo gra z głębi kortu kuleje. To że udało mu się trzykrotnie przełamać Ivo, zagrać parę udanych returnów i wygrywać wymiany z człowiekiem o wzroście 2.08 wyznacznikiem dyspozycji być nie powinno Razz

Davydenko właśnie przed chwilą uratował się od zostania pierdołą turnieju

Powinien wygrać w 3, max 4 setach a nie dać rozegrać się Fiasco i biegać dodatkowe kilometry. Coś ta życiowa forma trochę oklapła. Jak zagra tak samo z Rożą w 1/4 to będzie miał Fed teoretycznie walkowera do półfinału Rolling Eyes

Edit:
Almagrooo! Krzeslem go!

Gdyby pokonał Żo, drabinka Novaka stałaby się już w ogóle żartem

Ale pomijając już fakt mego niezadowolenia wynikiem, sam mecz był w dechę. A 5 set to już masakra totalna (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) jeśli chodzi o poziom i dramaturgię Shocked

Mecz turnieju jak dla mnie Mruga