Australian Open 2009

Monia

-Maryj mnie nieźle wystraszył w pierwszym secie. Prowadził z przełamaniem ale dał się dogonić. W jednej chwili przypomniałam sobie ich 5 setów z US Open Laughing

Na szczęście Andy się opanował i już do końca zdominował mecz.
-Australijski sen Nando dobiega końca

Teraz ma Maryja i liczę, że ten nie da mu większych szans szpada

-Rysiek chyba przegra Sad

Miał meczbola w tie-breaku przy serwisie Gonzaleza ale nie wykorzystał.
Na dodatek poprosił o pomoc medyczną.
A Gonzo wpadł w jakiś trans, młóci forhendem bez przerwy, wali serwisem i swoje gemy serwisowe wygrywa pewnie cry

-Fajnie, że Gillet wygrał bo teraz szykuje nam się francuski hit 4 rundy Monfils-Simon Very Happy

-Andreev wykończony dwoma pięcioaktówkami nie miał większym szans z Jamesem. I teraz szykuje nam się kolejny hit Blake-Tsonga Very Happy

Racją są słowa komentatorów, że prawdziwa gra zaczyna się od 4 rundy.

Jes jes jes

Nocna sesja ->czarny outfit Blue_Light_Colorz_PDT_02

Ajde Novak!
a reszta: róbta co chceta

Edit:
No i Gonzalez cry

Takie miał Rysiek okazje na przełamanie, że to się w pale nie mieści. Jak on mógł nie trafić fh przy otwartym korcie...
Nadal 53 winnery, 8 niewymuszonych

O Chryste...

Mes

Nadal mnie osłabia. Eeee...
Oż, Gonzo

Dla mnie to mogłeś juz z Hewittem odpaść, a tu prosz Very Happy

Ajde Novak!

Ania

W ogóle to ja wstałam o 10, a mecz Gasqueta i Gonzo się dopiero zaczynał.Zrobiła się 14, ja podgrzewałam obiad i myślałam już o wyjściu, a ci nadal grali xD Aż mnie wmurowało.Oglądałam końcówkę z odtworzenia, Rysiek sporo fh popsuł

O matko, Rafa

Wisełka

Jak ja go ubóstwiam!

Wszystko bym dla niego zrobiła! Byłabym grzeczna... przez chwilę! Mr. Green

Dziewczyny, a wiecie, gdzie można obejrzeć powtórki z AO?

Ania

Nie mam pojęcia.
Ale powiem wam szczerze, że Marcos wcale łatwy nie był do pokonania.Novak dużo piłek psuł.Szczególnie w drugim i trzecim secie.Także w sumie marnie było.Pojedynek z Rodem może być bardzo zacięty.

Monia

Yyy... przepraszam, czy to żart że Novak ma grać w dziennej? Wsciekly

Ale go udupili organizatorzy cry

Co do wczorajszego meczu:
Ja go podziwiam za to, że umiał w tym 4 secie się zdobyć na dwa przełamania i wychodzenie z 0:30 i bp przy swoim podaniu.
Ale 2 i 3 to była nędza Rolling Eyes

No takie błędy szły, że aż żal było patrzeć.
Slajsa niech w szatni zostawia

Dzisiaj:
Maaaaryyj cry

Ale ciapa z niego. Żeby Żelasco wygrał z nim regularnością? Shocked

Nie pojmuję Rolling Eyes

Jednak muszę oddać Nando co mu się należy. Myślałam, że Maryj przejedzie sie po nim 3/1.
To 6/0 6/0 z Radkiem w poprzedniej rundzie to nie był przypadek tylko wielka forma. Świetne trzymanie piłki w korcie, pewne uderzenia zwłaszcza z fh i umiejętność utrzymania poziomu gry na dystansie całego spotkania czego Andy'emu dzisiaj brakowało. Grał falami. Pierwszy set świetny, drugi beznadziejny.
Miał Novak rację najeżdżając na dziennikarza i mówiąc, że Maryj nie jest faworytem AO

I będzie polski ćwierćfinał gry deblowej Hurra

Drugi mecz na korcie nr 2 Mruga

Ania

Nie oglądałam, ale Fernando teraz jest wymęczony jak flak.Tak czy siak gratuluję! Widziałam jak Andy się wypowiadał po meczu.Bardzo zrównoważony i jakby pogodzony z przegraną.
Komentatorzy podczas mecz Tsonga-Blake powiedzieli, że najbardziej to się ucieszy Nadal bo nie sądzą by przegrał z Simonem.
A właśnie: czemu Gael kreczował?
Tak, będzie Polski półfinał

Ja mam nadzieję, że Fyrstenberg i Matkowski zawiną rękawy i będą jutro brylować.Liczę na nich bardzo mocno i uważam, ze stać ich na finał, a nawet zgarnięcie trofeum.Ale tfu tfu, nie zapeszam.Do boju!

Wisełka

Monia

Ania

Obejrzałam część powtórki Verdasco-Murray.Fernando pokazał dużą konsekwencję.Gonił równo Andy'ego od narożnika do narożnika, wykazał się chłodną głową i udało się.Uważam, że Murray może i chory był, ale nie należy umniejszać zasług Verdasco.Nie wiem czy taki wymęczony da radę Jo.Francuz zagrał bardzo dobre spotkanie, trzymał cały czas równy poziom, ma zabójczy fh i biega do wszystkiego.Miał tylko trzy sety, a Fernando aż 5.Ale zobaczymy.
A ja myślę, że Rafa raczej może mieć łatwo, ale nie chciałabym żeby tak było.
Wolałabym aby spotkanie Novaka i Andy'ego było naszego czasu ok. 10, ale trudno i tak wstanę.Kurde, jak ja nie lubię tych ich wspólnych meczy. cry

Nie no, Matka i Frytka muszą jutro wygrać!

Ps. Odświeżyłam temat o ciachach

Menka

Dziękuję mu za walkę do końca...
nie mogłam patrzec na tak bez silnego Nole... dobrze zrobił ,że poddał mecz, było widac ,że nie jest w stanie nic ugrac... I tylko nie wiem jak można komuś dawac 4 mecz na sesje poranną, gdzie od dzisiaj są ponad 40 stopniowe upały... Jakaś Dokic ustawiona na wieczorną, kótra nawet nie jest rozstawiona... czy mecz Roger v Portek pasuje na nocną? nie sądzę, meczem dnia powinien byc Andy v Nole. Sad

karinka

to w penym moencie wygladalo okropnie
on mial takie oczy zamglonejakby mial odjechac za chwile
ale tak bardzo chcial grac, tak bardzo sie staral

dziewczyny mozecie byc z niego dumne
walczyl do konca

naprawde fajnie byc fanka Novaka Very Happy

Ania

Menka: święta racja, sesja wieczorna to powinien być Novak i Andy.Przecież to do tej pory chyba największy hicior.
W pierwszym secie było wszystkie cacy, fajnie sobie panowie grali Nole pogonił w tie-breaku i było po.
W drugim secie to Andy znalazł swoją drogę.Parę ładnych zagrań, minięć, serwis jak należy przełamanie, a Novak kilka prostych błędów i się zrobił po 1.
W trzecim secie na początku nieźle im szło, Andy kretyńsko przegrał swój gem, ale nie było źle i ta przerwa medyczna Sad

Nie ma co gadać co się dalej stało.Novaczek bladziutki jak jego koszulka i ręcznik, oczy zamglone.Pięknie walczył, potem Andy się fajnie zachował, że podszedł coś tam pogadali.Szkoda, że musi kończyć AO w taki sposób. :hamster_wryyy:

Dla Andy'ego lepiej dostać Potro po 5 setach, ale moje serce rozdarte bo chciałabym też w kolejnej rundzie Federera. Sad

Kubot i Marach nie do zatrzymania, a Frytka i Matka za burtą.Frytka napisał na blogu, że ma naciągnięte mięśnie brzucha i serwis mu nie leżał(wiadomo), a potem to i słabo biegał.To dopiero chamstwo, grali w samo południe przy tej temperaturze hamster_abandoned:

Ogólnie gigantyczna szkoda i mi smutno.O. :hamster_runintears:

I chciałam się wypowiedzieć, że mam wielki szacun dla tych wszystkich graczy, że oni w takiej temperaturze dają radę biegać i wygrywać bo ja to bym chyba nie umiała nawet egzystować.

Menka

Monia

Nie będę pisać o przebiegu meczu. Ania to zrobiła.
Jedyne, co mogę zrobić to napisać:
Dziękuję Ci Nole! za walkę do końca.
A teraz niech zdrowieje, zakumpluje się jeszcze mocniej z rakietą i szykuje formę na amerykański hard Mruga

W tej chwili nie widzę innej możliwości niż "klasyczny" finał Federer-Nadal.
Chyba, że Tsonga znowu coś namiesza i zrobi Rafie kuku...

Edit:
Okazało się, że Novak prosił o mecz w sesji wieczornej ale organizatorzy go olali.
A wspaniałomyślny Karol Stopa powiedział "Dlaczego ktoś miałby mieć taryfę ulgową?" Rolling Eyes

No comment...