Autor |
Wiadomość |
Aga |
Wysłany: Wto 21:19, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
Ło matko i jak tu go nie kochać
pokażcie mi drugiego takiego |
|
|
Ania |
Wysłany: Wto 19:47, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
Hahaha, bosskiiii <3 Nole, jak ja go uwielbiam Jeszcze tak fajnie siedział |
|
|
Mes |
Wysłany: Wto 18:09, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
xDDD
Lubi Anę |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Wto 18:08, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
To jest gość!
Kocham go! |
|
|
Monia |
Wysłany: Wto 17:43, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
Anie to on nie dał spokoju w tym roku
http://i105.photobucket.com/albums/m228/Gravyholic/rg2.jpg
http://i105.photobucket.com/albums/m228/Gravyholic/rg-1.jpg
At the end of the news conference, a "journalist" from the last lines asked Ana Ivanovic.
- Tell us something about love and your private life - was the question.
Everybody turned around and saw Novak Djokovic, who sneak in among journalists, because immediately after Ana he had conference for the media. Everybody laughed including Ana.But she did not answer,she only shake hands with him on her way out
- Well everybody asked only professional questions,why didn`t someone asked her something personal - Nole continued joking when when he sat down ready to answer questions for his press conference.
|
|
|
Ania |
Wysłany: Pon 22:21, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
Dajcie spokój mi ten nożownik stanął przed oczami....Ale na szczęście wyszło niegroźnie, nawet sam Roger się uśmiechnął pod nosem.Ogólnie to nie wiem na co ta ochrona czekała....
No płacz był, ale nie rozkleił się tak jak na AO.
Ta Wielka Mirka chyba przerwę potrzebuje.W ogóle Stopa coś gadał, że niech Roger jej oszczędzi bo zaraz będzie ją trzeba z nerwów wywozić xDD Ciekawe, jak długą przerwę weźmie Fed wtedy. |
|
|
Aga |
Wysłany: Pon 19:28, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
Co to zdjęcia to uwielbiam patrzeć na jego chichrającą się mordkę
a incydent z kibicem przegapiłam, bo ja zawsze wiem kiedy jest odpowiedni moment na wyjście do kuchni...
ale teraz jak to oglądam to nie wiem w sumie po co jest ochrona na takich imprezach jak nic nie robię, co myślą że jak ktoś zobaczy kolesi w graniakach stojących jak słupy i tylko patrzących na to co się dzieje to się przestraszy... ogromna wpadka organizatorów, którzy mają szczęście w nieszczęściu ze ten koleś miał tylko flagę ze sobą, a czytałam że jest on znany z tego że zakłóca porządek na imprezach sportowych i wyskakuje na boisko ale zadebiutował na kortach tenisowych.
Oby taka sytuacja już nigdy się nie powtórzyła |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Pon 18:25, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
MonikA napisał: | Wpierw jak zobaczyłam tego kolesia, zaczęłam się śmiać. Ale potem jak Karol S. napomniał o tym ataku nożownika w Hamburgu na Monicę Seles, to już mi tak wesoło nie było
Ochrona zachowała się beznadziejnie. Dali się ociućkać takiemu wariatowi. Kilka osób pewnie straciło robotę |
O to to! Jak tak podleciał do Rodżera, to myślę, że Szwajcar go się przestraszył, zabawne to było.
Całe szczęście, że wariat miał ze sobą tylko flagę. Inaczej tragedia gotowa!
Zawsze na meczach śmieszą mnie panowie z ochrony. Przyjmują tam jakieś niemoty! W Polsce jest z tym tragicznie, ale jak widać, we Francji wygląda to nie lepiej. Jeszcze poubierali ich w garnitury... goszz i co z tego? Wyglądali elegancko, a stali jak kołki
Cytat: | Cieszę się, że mogłam na własne oczy zobaczyć jak tworzy się historia tenisa I Fed uchronił się przed zostaniem luzerem wszechczasów xP |
Ja też
Gdyby tego nie wygrał, myślę, że zakończyłby karierę
EEE! Chyba już niedługo na jakiś czas stracimy Mirkę z oczu
No bo w zaawansowanej ciąży, powinna siedzieć w Bazylei, a potem urlopik. Ja nie wiem jak Rog to zniesie... normalnie się zapłacze xDDD |
|
|
Monia |
Wysłany: Pon 17:13, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
Wpierw jak zobaczyłam tego kolesia, zaczęłam się śmiać. Ale potem jak Karol S. napomniał o tym ataku nożownika w Hamburgu na Monicę Seles, to już mi tak wesoło nie było
Ochrona zachowała się beznadziejnie. Dali się ociućkać takiemu wariatowi. Kilka osób pewnie straciło robotę
Jak to obyło się bez płaczu? Już przy meczowej miał wilgotne oczy (ja zresztą też xD) a przy hymnie zupełnie się rozkleił
Cieszę się, że mogłam na własne oczy zobaczyć jak tworzy się historia tenisa I Fed uchronił się przed zostaniem luzerem wszechczasów xP
Roger
Żegnam Paryż w nastroju bliżej nieokreślonym xD.
Cieszę się ze zwycięstwa Federera ale również czuję niedosyt związany z Novakiem
Jednak za rok będzie lepiej |
|
|
Mes |
Wysłany: Pon 11:47, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
Zaciesze pierwszorzędne |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Pon 11:07, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
Niewiele mamy tych zdjęć z RG 09'
________________
TO było najlepsze! |
|
|
Aga |
Wysłany: Nie 21:12, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
Gdyby Federer tego nie wygrał to bezsprzecznie dostał by tytuł największego frajera turnieju a tak to gratulacje bo w sumie z boku mogło się wydawać ze mecz łatwy to dobrze że Fed nie przegrał go w głowie no i całe szczęście że darował sobie płacz
Rekord wyrównany |
|
|
Ania |
Wysłany: Nie 20:03, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
gem, set, płacz - Sidor lub Stopa
Ale moim zdaniem to jest urocze |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Nie 18:13, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
Komentarz mojego Taty, w momencie kiedy Rodżer upada po piłce meczowej:
"No i będzie płacz!" |
|
|
Ania |
Wysłany: Nie 17:40, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
Do 5 seta nie doszło, były tylko 3.Tak naprawdę finał pod względem stricte obiektywnym i samej gry był kiepskim widowiskiem.Ładny był tylko pierwszy set, szkoda, że to była gra do jednej bramki.
W drugim secie znowu Roger pokazał jak się gra tie-breaki.W trzecim w ostatnim gemie widać było napięcie, ale jakoś to skończył.
Ja też sądzę, że Soderling trochę mu dał to wygrać, on chyba sam chciał żeby to Roger to zwyciężył.
Całość - cudownie, że to wygrał.Zwłaszcza, że drogę miał jak po grudach, nie szło mu, ale dzięki Szwedowi miał niepowtarzalną okazję ukoronowania poniekąd swojej kariery.Odniosłam wrażenie wielkiej ulgi, ten RG baaardzo mu ciążył.Jestem ciekawa jaki to będzie miało wpływ na dalszą jego grę i psychikę.
Poza tym: JA SIĘ ZAJE..... CIESZĘ
wreszcie, wreszcie, wreszcie!!!!!
W deblu triumfowali Paes/Dlouhy. |
|
|