Autor |
Wiadomość |
Wisełka |
Wysłany: Nie 12:49, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
MonikA napisał: | Czy nikt mu nie powidział żeby grał tylko w czarnym, bo w nim wygląda najlepiej (czytaj megaseksownie xD)
|
"Mr. Boombastic!
What you want is some boombastic romantic fantastic lover!"
... a może Jelenka mu zabroniła, bo za bardzo pobudza... swoje fanki? xPP
MonikA napisał: | Jelena była na meczu więc wiadomości na temat romansu z "serbską Dodą" okazały się zwykłymi plotami |
uFF. Dobrze, że takowych plot nie słyszałam, bo jeszcze bym się zdenerwowała |
|
|
Menka |
Wysłany: Nie 11:39, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
ooo tak, też ją widziałam |
|
|
Mes |
Wysłany: Nie 11:32, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
O, o, to jest wiadomość! Brr, nie lubię pani Bekvalac, nie lubię. |
|
|
Monia |
Wysłany: Nie 10:13, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Wisełka napisał: | Monia - może być gorzej! (czytaj A. R. ) |
Niee Podczas AO przyłapałam siebie na tym, że było mi szkoda Ejroda w meczu z Federerem Więc są u mnie w stosunku do niego jakieś pozytywne odczucia
W przypadku Congi takowych zdecydowanie brak.
Wisełka napisał: | Tylko, czemu Novak dziś wyskoczył w tym dziennym stroju?! |
Nie wiadomo Novak robił tak, że raz grał na czarno a następny mecz w dziennym Czy nikt mu nie powidział żeby grał tylko w czarnym, bo w nim wygląda najlepiej (czytaj megaseksownie xD)
Mestari napisał: | Czytałam opinię, ze Novak zlekceważył Tsongę - możliwe? |
Zlekceważył w jednym punkcie. Zagrał skrót i myślał, że to wystarczy ale Conga dobiegł i odegrał.
O zlekceważeniu w kontekście całego meczu nie może być mowy. Novak przegrał z nim 3 (teraz już 4) kolejne spotkania, na pewno chciał rewanżu. Widać było, że mu zależało bo motywował się jak tylko mógł. Conga był tego dnia lepszy i tyle.
Alee jest jeden pozytyw dnia wczorajszego
Jelena była na meczu więc wiadomości na temat romansu z "serbską Dodą" okazały się zwykłymi plotami |
|
|
Ania |
Wysłany: Sob 22:32, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
Mestari napisał: | Czytałam opinię, ze Novak zlekceważył Tsongę - możliwe?
|
Jakaś bzdura.Czy ktoś przy zdrowych zmysłach lekceważy takiego zawodnika?No chyba raczej nie Szczególnie, że Tsonga jest w formie, więc w to nie wierzę.
Niech jedzie do Dubaju
Mestari napisał: | Też nie lubię Congi |
O ile lubię Francuzów o tyle Tsonga jakoś do mnie nie przemawia.Oczywiście nie chodzi mi o żadne uprzedzenia rasowe.
Inny ciekawy wynik to: Llodra def. Simon 7:6 6:2. |
|
|
Mes |
Wysłany: Sob 20:33, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
Czytałam opinię, ze Novak zlekceważył Tsongę - możliwe?
Sądząc po wyniku, to katastrofy nie było i nie będę na Nole złorzeczyć, jak to na AO bywało.
Jedziemy do Dubaju i wygrywamy, a co
Też nie lubię Congi |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Sob 17:52, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
Monia - może być gorzej! (czytaj A. R. )
Mam nadzieję, że chociaż się dobrze obejrzy ten Dubaj, bo relacje z Marsylii mi się nie podobały, a to się cieły, a to wcale nie załączały.
Tylko, czemu Novak dziś wyskoczył w tym dziennym stroju?! |
|
|
Menka |
Wysłany: Sob 15:54, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
pewnie, jedziemy do Dubaju |
|
|
Monia |
Wysłany: Sob 15:51, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
Dzisiaj nie zdarzyła się chwila dekoncentracji w tie-breaku...
Novak robił co mógł ale to było za mało.
Jedziemy teraz do Dubaju
P.S. Ale mi Tsonga działa na nerwy Nie mogę go zdzierżyć za Chiny! |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Sob 15:44, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
A tam! Gópi Conga niech się cieszy!
Novak najwyraźniej nie lubi z nim grać, ale (zawsze będę to powtarzać!) tam gdzie miał z nim wygrać - wygrał!
Katastrofalny weekend dla moich sportowych ulubieńców. |
|
|
Mes |
Wysłany: Sob 15:05, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
No to jedziemy dalej i się nie poddajemy |
|
|
Monia |
Wysłany: Sob 14:55, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
Tutaj: http://www.channelsurfing.net/
Novak miał 40/0 przy serwisie Tsongi, gdy ten podawał na seta ale wybronił się "pięknymi cepami"
4/6 |
|
|
Wisełka |
Wysłany: Sob 14:48, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
EJJJ NOO! Na czym oglądacie, bo mi się nie chce nic załączyć |
|
|
Mes |
Wysłany: Sob 13:48, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
Moniś, ktoś powiedział, że statystyka to największa dziwka ludzkości jest Dlatego nigdy w nie nie wierzę.
O, widzisz, jak piękna Felicja może, to piękny Novak też.
Ajde! |
|
|
Monia |
Wysłany: Sob 8:44, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ano
I czytałam, że grał lepiej w porównaniu do wcześniejszych spotkań.
Teraz zagra z Tsongą
Przeglądałam statystyki i w ostatnich dwóch meczach Tsonga nie dał rywalom ani jednej szansy na przełamanie
Trzeba będzie liczyć na tie-break, w którym szanse są już większe. Wczoraj z Lopezem jak przydarzyła mu się chwila słabości, to poległ sromotnie do 1 bodajże.
Ajde!!! Daj z siebie wszystko i pokonaj mojego bezapelacyjnego lidera rankingu antypatii |
|
|