Autor	Wiadomość
Monique	Wysłany: Nie 18:38, 12 Paź 2008    Temat postu: Monfils przegrał w finale z Petzschnerem 4-6 4-6. Co prawda cały czas dokuczała mu ta kontuzja nogi, ale kurcze jak ten niemiec grał Obaj prezentują podobny styl gry, urozmaicone zagrania, czasami nawet troche szalone. Można powiedzieć, że trafiła kosa na kamień Ogólnie fajny pojedynek, zapałałam sympatią do Philippa, mam nadzieję, że po wygraniu tego turnieju będzie już się piął w górę w rankingu
Monia	Wysłany: Nie 10:07, 12 Paź 2008    Temat postu: Monique napisał: Monia o jakiej kontuzji mówisz? Podczas meczu z Gonzem korzystał z pomocy trainera bo coś mu w stopę dolegało. I dlatego wspomniałam o kontuzji. Ale wczoraj znaku po uraziku nie było więc wszystko jest ok
Mes	Wysłany: Sob 20:51, 11 Paź 2008    Temat postu: Gael to powinien dostać baty. Brr.
Monique	Wysłany: Sob 19:31, 11 Paź 2008    Temat postu: Gael Szalony, ty Co za mecz. W finale zagra z Petzschnerem. Monia o jakiej kontuzji mówisz?
Monia	Wysłany: Sob 9:13, 11 Paź 2008    Temat postu: Gonzo już po raz kolejny się nie wywinął Brawo Gael! Tie-break był mistrzowski w jego wykonaniu Oby tylko tak kontuzja jakaś poważna nie była... Kohlschrieber miał farta, że Del Portek mu ustąpił z drogi A Moya trzecia młodość? xD
Monique	Wysłany: Pią 21:16, 10 Paź 2008    Temat postu: P Kohlschreiber (GER) d [5] F Verdasco (ESP) 62 63 kolejny zdolny.. eh. Półfinały: (GER) Philipp Kohlschreiber v (FRA) Gael Monfils (8 ) (ESP) Feliciano Lopez v (ESP)Carlos Moya Gael! Allez
Monia	Wysłany: Czw 17:13, 09 Paź 2008    Temat postu: Powiedzmy, że to są jajca po wiedeńsku xD A Gael def. Radziu 6/4 6/3
Ania	Wysłany: Czw 17:02, 09 Paź 2008    Temat postu: Mestari, mi też tak coś wychodzi...xD
Monique	Wysłany: Czw 15:09, 09 Paź 2008    Temat postu: Yes, teraz jest szansa dla Nanda Allez Gael, półfinał z Verdasco ma być!
Mes	Wysłany: Czw 15:04, 09 Paź 2008    Temat postu: Kurczę, del Gatek A tak sobie ząbki ostrzyłam. Hmm, po "jajcach w Pekinie" mamy "jajca w Wiedniu"? xD Na sam koniec powiem, że najbardziej kibicuję deblowi Zimonjić/ Nestor
Monia	Wysłany: Czw 14:56, 09 Paź 2008    Temat postu: Czwartek: CENTER COURT 13:00 (ESP) Feliciano Lopez v (COL) Santiago Giraldo (LL) 7/6(5) 6/3 not before 3:00 PM (GER) Philipp Kohlschreiber v (ARG) Juan Martin Del Potro /Walkower Portka Kontuzja "Big toe-right foot" followed by (FRA)Gael Monfils v (CZE) Radek Stepanek followed by (ESP) Juan Carlos Ferrero v (AUT) Jürgen Melzer followed by (CAN) Daniel Nestor/(SRB) Nenad Zimonjic v (GER) Philipp Petzschner/(AUT) Alexander Peya Ale turniej się zrobił Z wysoko rozstawionych ostali się Gonoz () i Nando
Ania	Wysłany: Czw 9:55, 09 Paź 2008    Temat postu: Dokładnie, Monia. Bo coś marnie idzie moim ulubieńcom Ostatnio Andy'emu wyszło, a potem co?Eh, no nic, trzeba czekać. O, Portek dwa tie-breaki, no ciekawe.Dobrze, że wygrał, ale już widać, że bierze go zmęczenie.
Monia	Wysłany: Śro 23:18, 08 Paź 2008    Temat postu: A nawet dwa tie-breaki Ale ostatecznie 7/6 7/6 A na stronie Eurosportu wyczytałam, że Ernie miał dokładnie 5 piłek meczowych Jenyy, no ja chcę już Madryt! xD Może wtedy jakaś radość ze zwycięstwa Novaka się przyplącze bo teraz to same rozczarowania...
Monique	Wysłany: Śro 18:40, 08 Paź 2008    Temat postu: Dobrze, że Del Potro w ogóle wykazuje jakieś oznaki zmęczenia A nie wiątpliwie tajbrek z kelnerem taką oznaką jest.
Ania	Wysłany: Śro 18:05, 08 Paź 2008    Temat postu: Chłopyyyyy noooo.... Coś ostatnio nie mam z czego się cieszyć

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group